piątek, 18 lipca 2014

Dlaczego chaos dopada mieszkających samotnie?

Być może spotykasz się z opinią, że skoro mieszkasz bez innych lokatorów (w domyśle: wiecznie bałaganiących), to pewnie masz w domu jak „w pudełeczku”. A przynajmniej.. musisz mieć. W każdym razie, gdyby twój rozmówca mieszkał bez dzieci rozwalających wszędzie zabawki i partnera rozwieszającego swoje szmatki na każdym oparciu, to miałby IDEALNIE.
Czy słysząc takie teksty czujesz się niekomfortowo? Myślisz, że nie radzisz sobie w sytuacji, nad którą inni panują bez trudu? Ja kiedyś tak się czułam. I zaczęłam się zastanawiać, dlaczego nie mam jak „w pudełeczku”, a jeśli to się zdarza, to na bardzo krótko. Oczywiście bez trudu można znaleźć usprawiedliwienia bałaganu w domu (czy to zamieszkiwanym przez kilka osób czy jedną): zmęczenie pracą, dojazdami, brak czasu, zbyt mała powierzchnia mieszkania albo zbyt duża przestrzeń do ogarnięcia itd. itp.
Wśród wielu powodów, które można wymieniać jako usprawiedliwienie bałaganu w domu, jeden szczególnie dotyczy osób mieszkających w pojedynkę – brak przymusu wykonania konkretnej czynności właśnie TERAZ. Bo komu przeszkadza, że naczynia ze śniadania zostaną na stole, skoro właśnie śpieszysz się do pracy? Czy coś się stanie jeśli rzucisz ubranie na oparcie krzesła po całym dniu na pełnych obrotach i przedarciu się przez powrotne korki? Albo dlaczego po tygodniowej harówce masz spędzić sobotę akurat na sprzątaniu?
W rezultacie, mimo, że nikt inny nie bałagani w Twoich czterech ścianach (może czasem te wredne krasnale!), to brakuje Ci mobilizacji, a czasem nawet presji ze strony domowników do rutynowych działań w określonym czasie.
Na marginesie, według badań opublikowanych przez pismo "BMC Public Health" wśród osób, które mieszkają same ryzyko depresji jest aż o 80 proc. wyższe w porównaniu z tymi, które dzielą mieszkanie z rodziną lub innymi osobami. 
Nie ma wyjścia - trzeba zawalczyć o to, by dom dodawał energii, a nie zniechęcał do życia!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Jeśli chcesz się podpisać tylko imieniem lub nickiem - wybierz
Komentarz jako: Nazwa/adres URL
Możesz wpisać tylko nazwę (np. imię)